środa, 24 grudnia 2008
środa, 2 kwietnia 2008
ojcostwo
Czas na wyznanie.
Filip- mój pierworodny!
pewne jest ze to jeden z niewielu owoców mojego żywota- mało celowego i pełnego beznadziejności, głupoty-którego nie moge nazwac dżemem. jak na razie jescze nie przerobiony przez machine czasu i relacji miedzy ludzkich- cały czas rośnie, a ja delikatnie składam w całość chwile które juz dawno były dzemem- a teraz moge przezyc je jeszcze raz. Oby trwało to jak najdłużej...
Filip- mój pierworodny!
pewne jest ze to jeden z niewielu owoców mojego żywota- mało celowego i pełnego beznadziejności, głupoty-którego nie moge nazwac dżemem. jak na razie jescze nie przerobiony przez machine czasu i relacji miedzy ludzkich- cały czas rośnie, a ja delikatnie składam w całość chwile które juz dawno były dzemem- a teraz moge przezyc je jeszcze raz. Oby trwało to jak najdłużej...
sobota, 29 marca 2008
le parkour
wlasnie byl taki czas i niesamowita zajafka robilismy cos choc nie wiedzielismy dokładnie jak ma to wyglądać nawet nie wiedziaalem jak to sie zwie wiec nadalismy wlasna nazwe ktora pozostala pozniej nazwą teamu
piekne co nie
myslalem ze jestem zajebisty w te klocki hocki
myslalem ze jestem zajebisty w te klocki hocki
a jak bylo to doskonale widac na fotach u góry
http://www.justkeepwalking.prv.pl/
dla tych co niewidzieli i chcieli by wzbogacic ksiege wpisow cenna uwagą o umiejętnosciach jkw
dla tych co niewidzieli i chcieli by wzbogacic ksiege wpisow cenna uwagą o umiejętnosciach jkw
piątek, 28 marca 2008
wtorek, 25 marca 2008
moje kszty kszywdy
wlasnocieliście zrobiona miazga z poloneza
Subskrybuj:
Posty (Atom)